strona g³ówna > wstêp
wybierz miasto:
B C G J K £ N O P R S T U W Z KONKURSY

Toruñ
CSW Znaki Czasu
Karolina Komasa, "Mapy. Jedyne, co jest pewne, to niepewno¶æ"
30.03.2018 - 06.05.2018

"Prace Karoliny Komasy prezentowane na wystawie MAPY. Jedyne, co jest pewne, to niepewno¶æ stanowi± jej refleksjê nad drog±, jak± stanowi ¿ycie afektowane poprzez rzeczy i zjawiska, które na niej spotykamy. Determinuj± one kierunki, jakie na tej drodze obieramy i oddzia³uj± na sposób recepcji otoczenia. Komasa od lat konsekwentnie bazuje na interakcji z odbiorc±. Po pierwsze zostawia nam decyzjê wej¶cia w tê interakcjê, po drugie, je¶li ona zajdzie, ci±g zdarzeñ bêdzie oddzia³ywa³ na fizyczn± stronê zachowañ, ale te¿ wywo³a zespó³ wra¿eñ psychicznych – brak równowagi, pewn± dozê poczucia zagro¿enia czy dyskomfort poczucia przestrzeni. Autorka operuje obiektami w przestrzeni, anektuj±c j± do gry i czyni±c j± pe³noprawnym elementem swoich prac. U¿ywa prostych ¶rodków rze¼biarskich, mniej lub bardziej surowych form wzbogaconych ruchem (rzeczywistym i tym pozornym), ciep³em, wiatrem i d¼wiêkiem. Autorka zak³ada udzia³ wielu zmys³ów w procesie do¶wiadczania prac jako historii unikalnej i zak³adaj±cej wolno¶æ co do zakresu udzia³u w niej, a co za tym idzie, ró¿nego poziomu refleksji"                                                                                                                                                                                                                      Wojciech Hora – kurator wystawy

[zwiñ]

   »

W kwietniowym „Arteonie”: nad kondycj± wspó³czesnej rze¼by zastanawia siê Karolina Staszak. O sztuce w przestrzeni publicznej, m.in. o monumencie Jeffa Koonsa, który – wed³ug artysty – upamiêtnia ofiary zamachów terrorystycznych w Pary¿u oraz o kontrowersjach wokó³ tej pracy pisze Wojciech Delikta. Projekt upamiêtniaj±cy ofiary katastrofy smoleñskiej, przygotowany przez Jerzego Kalinê, omawia Piotr Bernatowicz. W najnowszym „Arteonie tak¿e: wystawê „Paderewski” w Muzeum Narodowym w Warszawie recenzuje Zofia Jab³onowska-Ratajska, a prezentacjê Ediego Hili w warszawskim MSN omawia Andrzej Biernacki. W kwietniowym „Arteonie” równie¿: Zbigniew Mañkowski recenzuje wystawê „Bestiarium”, odbywaj±c± siê w Gdañskiej Galerii Güntera Grassa, Dorota ¯aglewska kontynuuje cykl artyku³ów o rynku sztuki, Tomasz Bi³ka rekomenduje twórczo¶æ Stanis³awa Wójcickiego, a Marcin Krajewski przygl±da siê twórczo¶ci Tomasza Dañca. Z kolei Aleksandra Sikorska pisze o rocznicowej wystawie w Muzeum Kolumby w Kolonii. W najnowszym „Arteonie” ponadto, jak zawsze, felieton Andrzeja Biernackiego, aktualia i inne sta³e rubryki.

Ok³adka: Grzegorz Gwiazda, „Stoj±cy inaczej”, ¿ywica akrylowa, 150 cm, , dziêki uprzejmo¶ci artysty

Potrzeba powagi
Karolina Staszak

Kiedy w 2013 roku opublikowali¶my tekst dotycz±cy pierwszego konkursu na pomnik upamiêtniaj±cy tragediê pod Smoleñskiem (Georgi Gruew, „Potrzeba konceptualizacji symbolu. O sztuce po katastrofie smoleñskiej”, „Arteon” 4/2013), w ¶rodowisku zawrza³o. Podjecie tego tematu – choæ nasz autor w ogóle nie porusza³ w artykule kwestii politycznych – okaza³o siê byæ wysoce kontrowersyjne. Dzi¶, kiedy rozstrzygniêto drugi konkurs – konkurs na pomnik Ofiar Tragedii Smoleñskiej – i kiedy w³a¶nie trwa realizacja wybranego projektu, zaproponowanego przez Jerzego Kalinê, wracamy do tematu tekstem Piotra Bernatowicza zatytu³owanym „Most pamiêci”. Czy artyku³ wzbudzi kpi±ce komentarze? Je¶li tak, oznaczaæ to bêdzie, ¿e jako spo³eczeñstwo jeste¶my wci±¿ jeszcze bardzo niedojrzali, a jako odbiorcy sztuki nie rozumiemy jednego z jej zadañ – upamiêtniania. Sprawa monumentu katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku to zdecydowanie sprawa artystyczna, trudne zadanie koncepcyjne, ale tak¿e kwestia bardzo ludzkiej potrzeby pamiêtania o (tragicznie) zmar³ych. Kalina, jeden z ciekawszych wspó³czesnych polskich artystów, podszed³ do zadania z du¿ym wyczuciem. Inaczej ni¿ Jeff Koons, który po raz kolejny szokuje, tym razem propozycj± pomnika maj±cego rzekomo uczciæ pamiêæ ofiar ataków terrorystycznych, jakie mia³y miejsce w Pary¿u. Plan wzniesienia monumentu, który mia³by przedstawiaæ d³oñ dzier¿±c± bukiet jakby balonowych tulipanów, zosta³ odebrany przez czê¶æ krytyków jako kpina z tragedii – o kontrowersjach wokó³ projektu pisze dla nas Wojciech Delikta w tek¶cie „Kwiatki do ko¿ucha”. Wiele wskazuje na to, ¿e Amerykanin prawdopodobnie próbuje podbudowaæ swoje finanse oraz umocniæ swoj± pozycjê. Szkoda, ¿e w tej potrzebie eksponowania siebie zabrak³o mu odrobiny ludzkiej wra¿liwo¶ci. Wra¿liwo¶æ na drugiego cz³owieka to nie jest cecha oczywista w¶ród artystów wspó³czesnych, którzy lubi± szokowaæ, testuj±c granice wytrzyma³o¶ci widzów. Podejmujê ten w±tek w tek¶cie „Dwa kryzysy”, w którym zastanawiam siê zarówno nad rzekomym kryzysem tradycyjnych mediów – chyba jednak wytwarzanym przez dyskurs, jak i nad kryzysowym obrazem cz³owieka, jaki mo¿na zrekonstruowaæ na podstawie prac artystów uznanych i promowanych przez instytucje. Obraz ten jest niepe³ny. My¶lê, ¿e w instytucjonalnym ¶wiecie sztuki, obok chronicznego braku umiejêtnie zorganizowanej formy, w³a¶nie ten zredukowany, nieprawdziwy obraz cz³owieka jest najbardziej zasmucaj±cy. Jakiego rodzaju refleksji nad cz³owiekiem i sztuk± brakuje mi w polskiej krytyce artystycznej? Odpowiadaj±c na to pytanie, po prostu zapraszam do lektury tekstu Tomasza Bi³ki pt. „B³ogos³awiona noc”. Nigdy wcze¶niej nie publikowali¶my na ³amach „Arteonu” takiego komentarza. Spróbujmy otworzyæ siê na nowe.

Ok³adka: Grzegorz Gwiazda, „Stoj±cy inaczej”, ¿ywica akrylowa, 150 cm, , dziêki uprzejmo¶ci artysty