strona g³ówna > patronaty
wybierz miasto:
B C Æ D G K L £ N O P R S T W Z KONKURSY
   »

W lutowym „Arteonie” wystawê „Wielka Wojna”, odbywaj±c± siê w Muzeum Sztuki w £odzi, recenzuje Agnieszka Salamon-Radecka. Jerzy Fober z kolei prezentuje sylwetkê i rze¼biarsk± twórczo¶æ Stanis³awa Kulona. Prezentacjê „Trzy pocz±tki – 1918, 1945, 1989” we wroc³awskim Muzeum Architektury omawia Karolina Majkowska. W stulecie Bauhausu seriê przybli¿aj±c± szko³ê Waltera Gropiusa i fenomen tego ruchu inauguruje Wojciech Delikta. Aleksandra Sikorska komentuje premierê filmu dokumentalnego „Walka: ¿ycie i zaginiona twórczo¶æ Stanis³awa Szukalskiego”.
Ponadto w najnowszym „Arteonie” w rubryce „Zaprojektowane” ¶rodowisko wroc³awskich artystów sztuk u¿ytkowych omawia Julia B³aszczyñska. W „Archiwum” o wystawie „Advancing American Art” z 1947 roku pisze Diana Stelowska. Z kolei w dziale „Sztuka m³odych” Marcin Krajewski przedstawia graficzkê Ewelinê Ko³akowsk±, a Aleksandra Kargul – Magdalenê Obsadn±. W lutowym „Arteonie” tak¿e inne recenzje i artyku³y oraz aktualia i sta³e rubryki.

Ok³adka: Stanis³aw Ignacy Witkiewicz, „Walka (R±banie lasu)”, 1921-1922, farby olejne, p³ótno, Muzeum Sztuki w £odzi

 

„Piotrowicz i Go¶cie”, Muzeum Narodowe, Poznañ, 19.02-2.04.2017; „Piotrowicz. Arka”, Galeria Miejska Arsena³, Poznañ, 19.02-2.04.2017; „Czarne i bia³e

Najpierw trzeba namalowaæ obraz
Festiwal Jerzego Piotrowicza w Poznaniu
Justyna ¯arczyñska

Sztuka malarska ujawnia wci±¿ to samo, choæ ka¿dym dzie³em pyta o to jakby po raz pierwszy, stawiaj±c pytanie gdzie¶ i kiedy¶, a przeto mówi±c te¿ o swoim czasie. W czasie, jak¿e ju¿ d³ugim, gdy potrzeba sztuki straci³a swoj± oczywisto¶æ, dzie³ami swego czasu sta³y siê te zw³aszcza, które same wyra¼niej ni¿ kiedykolwiek poczê³y ukazywaæ istotê sztuki. Po¶ród dzie³, które maluj± istotê malarstwa, staj± i obrazy Piotrowicza” – pisa³ w 1987 roku w kontek¶cie wystawy Jerzego Piotrowicza w poznañskim BWA Wojciech Suchocki. Jego s³owa zdaj± siê pokrywaæ z tymi, które pada³y z ust samego artysty, od¿egnuj±cego siê przede wszystkim od traktowania malarstwa tylko jako przeka¼nika jakiej¶ opowie¶ci. „Wed³ug mnie najpierw trzeba namalowaæ obraz, a potem wyniknie z tego jaka¶ anegdota. Nie znoszê literackich podtekstów, nachalnych historyjek” – mówi³. Patrz±c na jego prace, trudno jednak przymkn±æ oko na owe historyjki, które mimowolnie na obrazach Piotrowicza widzimy i si³± rzeczy usi³ujemy zrozumieæ. Sam malarz pos³ugiwa³ siê bowiem ca³ym spektrum motywów zaczerpniêtych z literatury, Biblii oraz bêd±cych interpretacj± dzie³ tych mistrzów, których Piotrowicz ceni³ najbardziej. Te ostatnie rzucaj± szczególne ¶wiat³o na jego podej¶cie do malarstwa i sztuki w ogóle i ¶wiadcz± o tym, o czym sam artysta mówi³ – jego poczuciu, ¿e „trzeba siê na czym¶ oprzeæ”.

Widok wystawy „Piotrowicz. Arka” w Galerii Miejskiej Arsena³ w Poznaniu, fot. mat .pras. GM Arsena³

Artyku³ dostêpny w wydaniu drukowanym